Algorytm się na Ciebie uwziął? Na IG nie ma już miejsca na nowych twórców? Pewnie masz Shadow bana? A może jeszcze inna wymówka Ci się nasuwa? Na Insza nadal można robić dobry marketing i docierać do nowych odbiorców. Sprawdź, jak zwiększyć zasięgi na Instagramie.
Z artykułu dowiesz się między innymi:
- na jakie kategorie dzielą się platformy do marketingu online,
- dlaczego marketing na IG jest trudny,
- jakie formy publikacji warto wybierać w zależności od Twojego celu.
Zaczynajmy – pokażę Ci, jak robić Instagrama skutecznie i świadomie!
Ciekawostka o platformach do marketingu online
Nie wiem, czy wiesz, ale marketing online można uprawiać na różne sposoby. Maile, social media, reklamy, pozycjonowanie w Google… Wszystkie te narzędzia można podzielić na dwie kategorie:
- narzędzia zasięgowe – czyli takie, dzięki którym dotrzesz do szerokiej grupy. Na przykład: Instagram, Facebook, Pinterest, TikTok, bardzo dobre pozycjonowanie SEO.
- narzędzia relacyjne – dzięki którym zbudujesz relację z odbiorcami, którzy już trochę Cię znają. Na przykład: newsletter, blog, Instastories, grupa na Facebooku.
Nie jestem specjalistką od marketingu, ale warto korzystać przynajmniej z jednego narzędzia z każdej kategorii. Dzięki temu i pokazujesz się szerokiej publiczności, i związujesz się mocniej z tymi najbardziej zainteresowanymi (w domyśle: zapłaceniem Ci za coś).
Marketing na Instagramie wcale nie jest łatwy
Kiedyś to było łatwo! Piękne zdjęcie, najlepiej okraszone ciekawym filtrem, kilka hashtagów i bach! Instasukces gotowy! A dzisiaj? Marketing na Instagramie wcale nie jest taki łatwy. Platforma mocno się rozwinęła (i nieustannie to robi!), pojawiły się zupełnie nowe formaty treści i, o zgrozo, każdy z nich ma nieco inną funkcję! Można się w tym nieźle pogubić.
Na pocieszenie powiem Ci jednak, że według Raportu Digital 2022 na Instagramie znajdziesz już 10 milionów polskich odbiorców – to znaczy aż 10 milionów potencjalnych klientów. A że „każda potwora znajdzie swojego amatora”, to możesz być spokojna – Twoi ludzie też tam są!
Co masz do wyboru? Posty, karuzele i rolki na Instagramie
Przyjrzyjmy się bliżej temu, jakie rodzaje publikacji oferuje Instagram [stan na marzec 2023].
- Posty – czyli publikacje „jak za dawnych czasów”, statyczne zdjęcie lub grafika.
- Karuzele – czyli przewijane publikacje, które mogą składać się z aż 10 slajdów. Może to być kilka zdjęć albo grafik.
- Rolki – na Instagramie pojawiły się całkiem niedawno i do złudzenia przypominają to, co znamy z TikToka – to krótkie filmiki z podkładem muzycznym.
No i są jeszcze stories, czyli relacje – zdjęcia lub filmiki, które nie wyświetlają się w feedzie, a w zupełnie innym miejscu i znikają po 24 godzinach (tu z kolei mocna inspiracja Snapchatem).
Czy stories pomogą Ci zwiększyć zasięgi na IG?
Zanim przejdziemy do tego, jak zwiększyć zasięgi na Instagramie, zajmijmy się tym, co niego końca nam pomoże, a mianowicie: Instastories.
Ze względu na swoją specyfikę, ten rodzaj publikacji bardzo rzadko dociera do szerokiego grona odbiorców. Storiski oglądają Ci, którzy już Cię obserwują, a i tak – oczywiście – nie wszyscy. Dlatego o ile relacje na IG to świetny sposób na budowanie (nomen omen) relacji z odbiorcami, o tyle do zwiększania zasięgów raczej się nie przyda.
Co to jest karuzela na Instagramie i do czego jest Ci potrzebna?
Zupełnie inaczej ma się sprawa z karuzelą. Wcześniej wspomniałam, że to kilka zdjęć w jednej publikacji, ale tak dokładnie to co to jest karuzela na Instagramie?
Jest to rodzaj posta, który odbiorca przewija palcem tak, jakby przewijał slajdy prezentacji. Właśnie dlatego karuzela to świetny sposób na budowanie marki eksperckiej i edukację na IG. A pośrednio – pomoże Ci sprzedawać. No bo skoro (dzięki karuzelom) obserwatorzy mają Cię za ekspertkę w danej dziedzinie, to o wiele chętniej kupią coś od Ciebie, niż od przeciętnego Kowalskiego. Zgadza się?
Do czego jeszcze przyda się karuzela na Instagramie?
- Jak już wspomniałam: do przekazania wiedzy jak na prezentacji,
- do uczenia umiejętności, bo możesz pokazać coś na różnych etapach, krok po kroku,
- do pokazania oferty niczym w katalogu,
- do opowiedzenia historii niczym w komiksie,
- do pokazania wielu perspektyw dzięki wielu zdjęciom
- do wyjaśnienia, jak działa dany produkt (albo jak krok po kroku dołączyć do kursu online).
Według HypeAuditor karuzele są drugim najpopularniejszym typem publikacji na IG. Są to też publikacje chętnie zapisywane przez odbiorców, co z kolei pokazuje algorytmowi platformy, że ludzie te treści lubią, a więc warto pokazywać je dalej. I tak karuzelę kręcą nam zasięgi.
Czy reels na Instagramie idą w odstawkę?
Całkiem niedawno (a tekst powstaje w marcu 2023) mówiło się, że tylko reels na Instagramie mają sens. Że należy zrezygnować z publikowania czegokolwiek innego, bo tylko rolki się liczą. I co? I jakiś czas później sam szef platformy, Adam Mosseri przyznał, że stawiania tylko na wideo to błąd i że algorytm promuje różne rodzaje publikacji. Jednocześnie podkreślał, że liczy się wartość i kreatywność.
Czy co z tymi rolkami? No cóż – robić! Jeśli chcesz. Albo nie robić, jeśli nie chcesz. Fakt, że rolki wykręcają niezłe zasięgi, ale ponieważ niejednokrotnie dzieje się tak dzięki muzyce, to docierają również do osób zupełnie Tobą niezainteresowanych. Dlatego warto od czasu do czasu wpleść ten format w swój profil, ale nie należy dać się zwariować, zwłaszcza, jeśli tworzenie wideo nie jest Twoją mocną stroną.
Zwykłe posty na Instagramie nadal mają sens
Chociaż platforma obrosła różnymi funkcjami, to zwykłe posty na Instagramie też nadal mają sens. Są nawet najczęściej publikowanym typem treści (HypeAuditor). Należy jednak pamiętać, że zdjęcia na Instagramie 2023 to totalnie coś innego niż te z 2013:
- mocne filtry nie są już mile widziane,
- przesadna edycja kolorystyczna – również,
- zdjęcia słabej jakości, rozmazane, rozpikselowane – totalnie nie tędy droga,
- mało ciekawe fotki stron książki, własnych butów czy obiadu muszą być uzupełnione naprawdę dobrym opisem.
W cenie są również grafiki publikowane zamiast zdjęć. Ciekawy cytat, ilustracja lub rysunek mogą mieć niezłą siłę przebicia.